Z 1447 r. pochodzi pierwsza wzmianka potwierdzająca istnienie kościoła w Lasowicach Małych, jako jednego z pięciu w najbliższej okolicy. Następny, stojący do teraz kościół, wzniesiono w 1688 r. Budowniczymi byli ewangelicy, mimo że już 1653 r. utracili prawo do tej świątyni. Co do tego zgodne są chyba wszystkie bardziej lub mniej oficjalne źródła. Dodać jedynie należy, iż za główny powód konieczności budowy nowego kościoła wymieniany jest pożar, który strawił poprzednika.
W latach 1679 i 1687/88 w kościele w Lasowicach Małych przeprowadzono wizytacje. Wynika z tego, że odbyły się one tuż przed owym pożarem.
Wypisy ze sprawozdań wizytacyjnych (tłumaczenie poniżej) | |
– z roku 16791 | – z roku 1687/882 |
Wizytacja w dniu 26 sierpnia 1679 r.
We wiosce Minore Lassawic [Lasowice Małe] kościół filialny jest własnością szlachcica Dubrawka i należy do parafii Bodenland [Bogacica]. Wizytowany w dniu 26 sierpnia 1679 r., gdzie obecnie luteranie się zgromadzają; [kościół] jest na 18 łokci długi i na 12 szeroki, ma trzy okna. Dobudowana jest zakrystia z drewna i wewnątrz wyposażona w malowidła, podłoga jest z cegieł. Wieża po stronie zachodniej ma 4 dzwony. Ołtarz nie jest poświęcony (konsekrowany), jedynie ozdobiony obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej. Bielizna ołtarzowa jest w porządku, celebruje się na kamieniu relikwijnym. Tabernakulum nie ma, bo Przenajświętszy Sakrament nie przechowuje się tutaj. Studzienka chrzcielna z miedzianą czarką (szalką) jest czysta, ma drewnianą podstawkę. Kościelny inwentarz: 1 srebrny kielich z pateną, 1 mszał, 1 ornat, 3 humerały, 2 białe alby, 3 wianuszki, 1 zasłona na kielich, 1 ręcznik do wycierania kielicha (purifikatorium), 1 palla, 3 komże, 1 para lichtarzy z cyny i lichtarz drewniany z ozdobą srebrną. W skrzynce na datki ofiarne nie ma pieniędzy, bo w kościele dysponuje pan luterański. Wiarygodni świadkowie donieśli mi, że ten kościół jako nieruchomy majątek dwa pola posiadał, które uprawiane i z których plony zbierane były przez kaznodziejów pomocniczych (pastorów ewangelickich). Ci kaznodzieje mieli też plebanię z ogrodem – których miejsce mi pokazano – którą sobie przywłaszczyli. Słudzy Słowa zostali wypędzeni i kościoły przejęte. Ten już przytoczony pan Dubrowka przywłaszczył sobie owe probostwo (plebanię) z ogrodem i Kościół obrabował ze swoich [czyli kościelnych] posiadłości. Ojcami kościelnymi są: Georg Borimski i Jakob Kokur.
Wizytacja w 1687/88 r.
Drugi [„drugi” dlatego, bo jako pierwszy opisany jest kościół w Lasowicach Wielkich] kościół filialny w Minori-Lassowitz [Lasowice Małe], leży on w odległości jednej małej mili od kościoła farnego; on był w rękach kacerzy (heretyków). Patronem kościoła jest apostoł Jakobus Starszy; [kościół] nie jest konsekrowany, jest w całości z drewna i ze starym obiciem z desek. Zakrystia jest z drewna, po stronie ewangelii [czyli po lewej]. W kościele pochowani są luteranie. Ołtarz jest bez balustrady. Nadto jest jeden mały ołtarz i jedna zwykła ambona z drewna po stronie epistolarnej [czyli po prawej]. Nie ma krużganka. Chrzcielnica jest z drewna po stronie ewangelii, w niej woda święcona w metalowej miednicy (misce), jest zamknięta. Krzyżmo Święte przynosi się z kościoła parafialnego. Najświętszy Sakrament nie deponuje się tutaj. Podłoga jest całkowicie z cegieł. Uroczystość poświęcenia kościoła obchodzi się w niedzielę po Jakubie (Jakobus). Przy kościele jest drewniana wieża z dwoma dzwonami. Dach jest w dobrym stanie. Kaplica cmentarna z drewna jest w porządku. Do kościoła należy tylko ta wioska. Pan patronacki tak jak przy kościele macierzystym [czyli w Bodland; dowiadujemy się o tym z poprzedniego sprawozdania]. Dochody kościoła to tylko jałmużny i ofiary wiernych jak i też datki zbierane do woreczka. Spis inwentarza wykonany przez proboszcza.
Wizytowany kościół w Lasowicach Małych był „w całości z drewna i ze starym obiciem z desek”. Drewno starzeje się wolno, można zatem przypuszczać, iż to była ta sama, wówczas już ponaddwustuletnia budowla, którą zaewidencjonowano w 1447 r.
Wizytator podaje też parametry kościoła: „jest na 18 łokci długi i na 12 szeroki, ma trzy okna”. Nie wiemy jednakże, o jaki łokieć chodzi; przyjmując wrocławski, który w miał ok. 56-57 cm, daje to wymiary metryczne rzędu 6,78*10,17 m. Dzisiejszy kościół wespół z dzwonnicą jest dłuższy, a i liczba okien jest większa.
Zakładając, że faktycznie wizytowany był stary kościół, nie sposób jednak ustalić, kiedy został dokładnie wzniesiony. Czy istniał już w momencie zakupu wioski ok. 1446 r. przez członków rodu von Dambrowka, czy też może właśnie jej staraniem zaraz po tej transakcji został wystawiony?
31 października 1517 r. Marcin Luter przytwierdził do drzwi kościoła w mieście Wittenberdze swoje 95 tez przeciw odpustom. To zapoczątkowało luteranizm.
Ruch reformatorski szybko objął ziemie Śląska. Ewangelicyzm przyjęli także przedstawiciele rodu von Dambrowka, mimo, że akurat na ziemi oleskiej głównym wyznaniem pozostał katolicyzm.
Jak łatwo przypuszczać, także w aspekcie cuius regio, eius religio, stwierdzonym pokojem zawartym 25 września 1555 r. pomiędzy cesarzem Karolem V a protestanckimi książętami Rzeszy w Augsburgu, przewidującym współistnienie obok siebie katolicyzmu i luteranizmu, mieszkańcy Lasowic Małych w przeważającej części stali się wyznawcami tej drugiej religii.
Potwierdza to Walter Krause w Zur Geschichte von Gross- und Klein Lassowitz z 1934 r., który pisze, że „właściciele i poddani byli gorliwymi luteranami.”
Ewangelikami byli też przedstawiciele późniejszych właścicieli Lasowic Małych – rodów Hoym i Hohenlohe-Ingelfingen-Öhringen. Liczba luteran szczególnie powiększyła się po przyłączeniu Śląska do Prus, czego powodem był napływ ludności niemieckiej w te strony (akcja kolonizacyjna).
Około 1590 r. pojawił się pierwszy w tych stronach stały pastor ewangelicki – Martin Laurentius. Wzniesiony przez ewangelików w 1599 r. kościół w Lasowicach Wielkich stał się kościołem parafialnym.
Henryk Koelling w Prezbiteologii o powiecie kluczborskim z 1867 r. podaje, że w 1630 r., czyli w okresie wojny trzydziestoletniej, Martina Laurentiusa wypędzono. Nie wiadomo jednak, co było faktyczną tego przyczyną, czy stało się tak za sprawą postawy katolików.
Kościołem w Lasowicach Małych dysponowali ewangelicy, był on miejscem ich pochówku.
W 1651 r. cesarz Ferdynand III Habsburg ogłosił wyznanie rzymsko-katolickie za jedyne dozwolone na obszarach monarchii Habsburgów austriackich. Ewangelicy stali się w świetle prawa kacerzami. Stąd stwierdzenie, że kościół w Lasowicach Małych „był w rękach kacerzy (heretyków)”.
W 1653 r., realizując ograniczenie swobody wyznania do jednej religii, maszerowały komisje cesarskie od wioski do wioski, żeby z ostatnich wiosek protestanckich znów zrobić katolickie. W odbieranych pastorom świątyniach osadzano księży katolickich.
Taką komisyjną podróż zrobił wówczas dziekan z Opola – Konstantin Iwanicki, do Lasowic, Rogowa, Kędzierzyna i Strzelec Opolskich.
„Słudzy Słowa zostali wypędzeni i kościoły przejęte”. Zatem i w Lasowicach Małych ewangelicy oficjalnie utracili swój stan posiadania.
Podczas wizytacji kościół nie mógł być już ewangelicki, bo czegóż by szukał w nim katolicki wizytator! A jednak pisze on osobliwie, że odwiedza miejsce: „gdzie obecnie luteranie się zgromadzają”, po czym „w kościele dysponuje pan luterański.”.
Mimo ukazu chłopi bardzo opornie przechodzili na katolicyzm. Brakowało też księży katolickich, dlatego włączono Lasowice Małe i Wielkie do parafii w Bogacicy. Tamtejszy proboszcz – Patritius, pochodzący z Olesna, do 1688 r. nawrócił 150 osób do wiary katolickiej, zupełnie jednak protestantyzm nigdy nie dał się wytępić.
W skonfiskowanym kościele w Lasowicach Małych, w których większość mieszkańców nadal swemu ewangelickiemu wyznaniu wierna pozostała, wystawiono obraz ołtarzowy Matki Boskiej z Dzieciątkiem, ale katolickiej konsekracji świątyni nie dokonano. Być może to właśnie wtedy też kościół przemianowano na Wniebowzięcia NMP, ale ewangelicy wciąż obchodzili uroczystość poświęcenia „w niedzielę po Jakubie (Jakobus)”.
Wizytatorowi mocno nie podobała się ta sytuacja. W swej awersji stwierdza przekornie, że „kościół jest własnością szlachcica Dubrawka”, który „obrabował go ze swoich posiadłości”. Wychodzi na to, że Johann Adam baron Dambrowka auf Jaschin, bo o nim mowa, obrabował sam siebie.
Podsumowuje to równie ciekawe stwierdzenie, że „w skrzynce na datki ofiarne nie ma pieniędzy, bo w kościele dysponuje pan luterański”.
Istotnym pytaniem, na które w historii obiektów sakralnych w Lasowicach Małych nie znamy odpowiedzi, jest to, kiedy spaliła się (jeżeli w ogóle) pierwotna świątynia. Właściwie bardzo szybko można na nie odpowiedzieć. Skoro druga z wizytacji odbyła się na przełomie lat 1687/88, a – jak podają m.in. Renata i Eugeniusz Linette w Katalogu Zabytków Sztuki w Polsce z 1960 r. – nowy, do teraz stojący kościół wzniesiono w 1688 r., znaczyć to musi, iż wizytacja owa odbyła się tuż przed pożarem. A po nim kościół zaraz odbudowano.
Drewnianej budowli niewiele do zajęcia ogniowego, zwłaszcza w tamtych czasach, było potrzebne. W ciągu jednego roku można też było wznieść ją na nowo, tym bardziej, że budulca wokół dostatek. Liczne są przykłady podobnej inicjatywy – chociażby w pobliskim Oleśnie, w tym samym – 1578 roku, wystawiono doszczętnie spalony kościół od nowa, notabene co finansowane było przedstawicieli rodu von Dambrowków.
Jeżeli kościół w Lasowicach Małych faktycznie w owym momencie spalił się, to jednak musiało ocaleć niektóre wyposażenie. Katalog… pośród niego wymienia od najstarszych: rzeźbę św. Jakuba Starszego z II poł. XIV w., rzeźbę Matki Boskiej z Dzieciątkiem z 1492 r. (skąd tak dokładna data?), czy ołtarz z ok. poł. XVII w.
Datowanie wspomnianego ołtarza można przyjąć za zbieżne z rokiem 1688. Co zaś do figur, możliwe, że w świetle widma wojny trzydziestoletniej, albo jakiś napadów kozackich (potwierdzonym jest, że ci wpadli do Lasowic Małych w 1618 r., rabując dopiero rok wcześniej wystawiony zamek Dambrowków), mieszkańcy zawczasu wynieśli inwentarz ruchomy z kościoła, celem jego uchronienia.
Być może jednak wyniesiono też ołtarz. Warto przy tym zauważyć, że w sprawozdaniu z 1679 r. był tylko jeden, a w sprawozdaniu z lat 1687/88 występują już dwa ołtarze.
Możliwe jest też, że kościół za mały się stał, więc zburzono go i wybudowano nowy. Ale ta wersja, tak po analizie sprawozdań wizytacyjnych, w których na temat ewentualnej ciasnoty nie ma najmniejszej wzmianki, jak też wobec zmniejszenia zaludnienia po wojnie trzydziestoletniej, jest mało prawdopodobna.
Równie ciekawe staje się porównanie dalszych elementów opisowych.
W sprawozdaniu z 1679 r. występują cztery dzwony, a w sprawozdaniu z lat 1687/88 tylko dwa dzwony. Gdzie więc ubyły dwa w okresie międzysprawozdawczym?
Nowy, do teraz stojący kościół w Lasowicach Wielkich wzniesiono w roku 1588 lub 1599 (bardziej pewna wydaje się ta druga data). Podobnie jak i w Lasowicach Małych nieznane są dzieje jego poprzednika, wzniesionego być może w 1519 r., w miejscu jeszcze wcześniejszego. Można przypuszczać, że obydwa spaliły się. Jeżeli tak było, to w pożarze stracić się powinny również dzwony. A Katalog… pośród wyposażenia tego kościoła (tj. w Lasowicach Wielkich) wymienia dzwon z 1521 r. (i taki faktycznie jest tam dzisiaj), czyli starszy od dzisiejszej budowli.
Czyżby więc pomiędzy 1679 a 1687 rokiem wcześniej odbudowaną świątynię w Lasowicach Wielkich wyposażono w dwa dzwony z Lasowic Małych?
Ten drugi mógł później być (zresztą identycznie, jak i w Lasowicach Małych) zarekwirowany na potrzeby wojenne, co było powszechną praktyką. Dlaczego jednak tego ewentualnego rozdysponowania dzwonów nie dokonano wcześniej, czyli na przykład już w roku 1599 (1588)?
Niewiele pomaga w tym wszystkim sprawa pochodzenia owych dzwonów: te dzisiaj istniejące w Lasowicach Małych zostały najprawdopodobniej ufundowane przez ewangelików, kiedy zaś te w Lasowicach Wielkich są znów katolickiego pochodzenia.
Również niewiele pozwalają wyjaśnić późniejsze zapisy.
Felix Triest w Topographisches Handbuch von Oberschlesien z 1864 r. podaje: „Znajduje się tutaj [w Lasowicach Małych] katolicki kościół filialny. Ten sam miał być dawniej kościołem farnym (parafialnym), ale później, gdy z kierunku Kluczborka reformacja w tym rejonie coraz więcej się rozszerzała, został on filiałem parafii w Bogacicy. Ale w 1857 r., gdy kościół w Lasowicach Wielkich nominowany został jako kościół parafialny, włączono do niego kościół z Lasowic Małych.”
Autor tego opisu historycznego, co trochę dziwne, w ogóle nie podaje, kiedy wzniesiono świątynię w Lasowicach Małych, przy okazji też nie potwierdza, że przez pewien czas była ona w rękach ewangelików.
Dostępne, ograniczone dane na temat historii świątyń w Lasowicach Małych, można na wieloraki sposób interpretować.
W szczególności jednak nietrudno przy analizach tych wyprowadzić tezę, kwestionującą rok 1688 jako czas powstania dzisiejszego kościoła. Może komuś uda się ostatecznie wyjaśnić tę sprawę.
Przytoczyć należy jeszcze pokrótce los plebanii w Lasowicach Małych. Potwierdzenie jej istnienia – obok wzmianek w protokołach wizytacyjnych – znajdujemy jeszcze w roku 1783. Plebania ta uległa w II poł. XIX w. spaleniu. Wraz z nią spłonęły różne dokumenty parafialne.
W latach 70. XX w. kościół odremontowano, wtedy też oszalowano jego ściany wewnętrzne.
Kościół w Lasowicach Małych, stan lata 30./40. XX w. | Kościół w Lasowicach Małych, stan lata 50. XX w.3 | Kościół w Lasowicach Małych, stan 2006 r. |
Końcem lat 90. XX w. kościoła nie ominęła trwająca na Śląsku Opolskim plaga grabieży, dokonywanych najprawdopodobniej na zamówienie zachodnich kolekcjonerów.
Ze świątyni w Lasowicach Małych skradziono w tym czasie wiele elementów bezcennego, oryginalnego wyposażenia.
Wójt Gminy Lasowice Wielkie – Eugeniusz Grzesik, skomentował te zdarzenia: „(…) pośrednio złodziei o zasobach dzieł sztuki informuje „Katalog zabytków” przygotowany przez MKiSz [Ministerstwo Kultury i Sztuki]. Wystarczy kupić katalog, sumienie zostawić w domu i… wyruszyć w Polskę.”4
Dziś już bez obaw możemy zaprezentować zdjęcia wyposażenia kościoła, w którego odtwarzaniu pomagali społecznie: miejscowy artysta malarz i konserwator, nauczyciel plastyki, od 2006 r. rady Lasowic Małych w radzie Gminy Lasowice Wielkie – Dariusz Jach oraz franciszkanin z Góry św. Anny – brat Jacek. Ich wykonane z wielką pieczołowitością dzieła wiernie odzwierciedlają skradzione oryginały.
Odtworzone wyposażenie kościoła w Lasowicach Małych |
Wszelkie inne wartościowe przedmioty, które ocalały od kradzieży, oddano do Muzeum Diecezjalnego w Opolu. W kościele wykonano dodatkowe zabezpieczenia; od tamtych przykrych wydarzeń jest też on bacznie, całodobowo nadzorowany.
Pod koniec 2004 r. silny wiatr złamał krzyż na wieży. W 2005 r. zamontowano nowy, wykuty przez kowala Rajmunda Turka.
Kościół w Lasowicach Małych obecnie stanowi filiał Parafii Rzymsko-Katolickiej Kuniów.
Przynależność parafialna była na przestrzeni wieków często zmieniana: w 1838 r. włączono go do parafii Chocianowice, w 1857 r. – Lasowice Wielkie, w 1864 r. – Kuniów, w 1905 r. na powrót Chocianowice i od 2005 r. znów do parafii Kuniów.
Po 1945 r. księżmi obsługującymi filiał w Lasowicach Małych byli proboszczowie: ks. Józef Lindner, ks. Karol Bartela, ks. Antoni Konieczny, ks. Alfred Eckert, ks. Paweł Stotko (do nadal w parafii Chocianowice) oraz wikariusz – ks. Antoni Konieczny.
Obecnie proboszczem parafii Kuniów jest ks. Krzysztof Trembecki. Według danych Diecezji katolicka wspólnota parafialna w Lasowicach Małych liczy 517 wyznawców.
Kościół włączono do Szlaku Drewnianego Budownictwa Sakralnego, gdzie stanowi 8. punkt zwiedzania.
Nabożeństwa odprawiane są w nim w soboty popołudniem i w niedziele do południa, czasem także w inne dni.
Przypisy
1 – J. Jungnitz, Visitationsberichte der Diözese Breslau. Teil 1, Breslau 1902, s. 44
2 – tamże, s. 342
3 – Foto [za:] Katalog Zabytków Sztuki w Polsce, Tom VII, Województwo Opolskie, Zeszyt 10, Powiat Oleski, red. T. Chrzanowski i M. Kornecki, inwentaryzację przeprowadzili R. i E. Linette, Warszawa 1960
4 – Aniołki i Złodzieje [w:] „Gazeta Lasowicka”, 1998, nr 6